Syn Martyniuków potrafi wzbudzać sensacje. Każda z jego wypowiedzi odbija się szerokim echem w Internecie. Latorośl najsłynniejszej pary disco polo nie przebiera w słowach. Zazwyczaj szokuje i potrafi sprowokować swoich obserwatorów do niekończącej się wymiany zdań. Jak było tym razem?

Kurek z pieniędzmi

Internautom zdarza się upomnieć Zenka Martyniuka o to, że niepotrzebnie utrzymuje swojego dorosłego już syna. Daniel nie pracuje i jedynym jego dochodem są pieniądze jego rodziców.

Zenon Martyniuk w dotychczasowej karierze występował w zespołach Akcent, Akord i Centrum. Potrafi śpiewać w językach: romskim, białoruskim i rosyjskim. Większej publiczności jest znany z Sylwestra z Dwójką.

Muzyk cieszy się sympatią telewidzów. Ma liczne zastępy fanów, które nie pochwalają jednak jego pobłażliwości względem syna. Być może w reakcji na Internetową burzę wobec Daniela Martyniuk podjął kroki ostateczne.

Zobacz także:

Tylko na jedzenie

Piosenkarz wraz z żoną postanowili odciąć Daniela od własnych pieniędzy. Jak poinformował na social mediach sam zainteresowany, pieniądze, które będzie otrzymywać, mają zaspokajać wyłącznie potrzeby konieczne. 

Być może naczelny celebryta kraju czegoś dzięki temu ograniczeniu się nauczy. Do jego osiągnięć można na razie zaliczyć głośne skandale z obrażeniem byłej żony Eweliny, czy jazdę po pijanemu.

Co prawda tabloidy chwilę temu biły na alarm jakoby małżeństwo z Podlasia, nie miało pomysłu na swojego syna, tak przykręcenie kurka z pieniędzmi wydaje się na ten moment jedynym, dobrym rozwiązaniem.

Niezbędne wydatki

Suma przeznaczona na niezbędne wydatki Daniela Martyniuka jest objęta tajemnicą. Jednak jak można się spodziewać nie na długo. Niewykluczone, że syn króla disco polo poruszy ten temat na publicznym forum jeszcze nie raz. Obyśmy się mylili. 

Być może dla Zenka i jego rodziny idą wreszcie spokojniejsze czasy. Jak myślicie?