Od 11 marca bieżącego roku rząd uregulował zasady noszenia maseczek. W kąt poszły wszelkiego rodzaju przyłbice, bandany i chusty.

Maseczki od tego dnia powinni nosić wszyscy. Prawie wszyscy. Rządzący przygotowali w rozporządzeniu jedno odstępstwo od reguły.

Chodzi oczywiście o osoby, których stan zdrowia nie pozwala na noszenie maseczki zabezpieczającej przed transmisją Sars-COV-19.

Kto może nie nosić maseczki?

Spójrzcie na listę tych chorób. Występowanie tych przesłanek może zwalniać z obowiązku noszenia maseczki:

Zobacz także:

  • Zaawansowane schorzenia neurologiczne
  • Choroby układu oddechowego lub krążenia
  • Schorzenia przebiegające z niewydolnością oddechową lub krążenia

Takie zwolnienie w teorii może wystawić danej osobie jej lekarz. Powinna się w niej znaleźć konkretnie wskazana jednostka chorobowa z cytowanej przez nas listy z rządowego rozporządzenia.

Wprowadzając nowelizację rozporządzenia przeciwko zwalczaniu skutków epidemii, minister Adam Niedzielski w kwestii maseczek i zwolnienia z ich stosowania dał do zrozumienia, że nie ma miejsca na naciąganie przepisów.

Jego słowa z konferencji prasowej sprowadziły się do następującego wniosku: jeżeli przepisy o zwolnieniu będą wykorzystywane przez Polaków zbyt ochoczo, rząd wycofa przepis o zwolnieniu lekarskim.

Na razie obowiązuje on wszystkich. Włącznie z kasjerami i kasjerkami w sklepach spożywczych, także tych małych, osiedlowych.

Jak zakończyła się historia kasjerki bez maseczki z Biedronki?

W ostatnim czasie internet obiegła wieść o kasjerce z Biedronki, która poruszała się po sklepie bez maseczki.

Sprawę na forum publicznym podniosła jedna z klientek sieci. Jeden z portali postanowił przekonać się u źródła o powodach takiego zachowania pracownicy sklepu.

Dziennikarskie śledztwo wykazało, że kasjerka miała pełne prawo nie nosić maseczki, gdyż wylegitymowała się właściwym oświadczeniem lekarskim.

Wcześniej zrobiła to także przed swoimi zwierzchnikami z miejsca pracy. Jaki jest więc morał z tej historii?

Okazuje się, że kasjerzy w supermarketach rzeczywiście nie zawsze muszą nosić maseczki. Tak samo zresztą, jak wszyscy inni Polacy.

Czytaj także: